Po raz ostatni podziwiałam fale rozbijające się o ostre skały w Jacksonville, jeszcze tylko ostatnie spojrzenie na otaczający mnie krajobraz. Już jutro mam zastąpić słońce na deszcz, ciepłą plażę na mokry las. Nie mogę pojąć co moich rodziców skłoniło do podjęcia decyzji o przeprowadzce. Nigdy nie uwierzę, że jedynym powodem zmiany miejsca zamieszkania jest to, że mój ojciec dostał tam posadę zastępcy kierownika zakładu karnego a moja mama ma szansę na spełnienie marzeń otwierając piekarnię w Forks. Tak już jutro przeprowadzam się do miejsca, w którym zawsze pada a słońce wychodzi maksymalnie pięć razy w roku.
Nazywam się Isabella Marie Hale. Mam nie całe 17 lat. Urodziłam się 13 września 1996 roku w moim rodzinnym mieście Jacksonville, z którego muszę się wyprowadzić. Mam dwójkę starszego rodzeństwa. Raczej miałam Jasper i Rosalie zaginęli w dniu swoich 17 urodzin.
******************************************************
Ju hu prolog już za mną mam nadzieję że się wam spodoba do napisania Aga :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz