poniedziałek, 1 lipca 2013

Rozdział 2--Nowy dom.

Z zapartym tchem weszłam do domu mając nadzieję, że jest choć w połowie tak przytulny jak wyglądał z zewnątrz. Nie myliłam się salon urządzony był w tym samym stylu co fasada. Na środku pomieszczenia stał kominek, w którym palił się wesoło ogień. Zdziwiła mnie ilość miejsc do siedzenia, spokojnie zmieściło by się co najmniej 15 osób. Postanowiłam nie zaprzątać tym sobie teraz głowy. Intuicyjnie udałam się na piętro w poszukiwaniu mojego pokoju. Tak samo jak w Jacksonville mój pokój znajdował się na samym końcu korytarza. Delikatnie uchyliłam drzwi by ujrzeć pomieszczenie. Mój pokój był wyjątkowy,na pierwszy rzut oka było widać, że został urządzony specjalnie dla mnie. Ściany zostały pomalowane na rdzawo-brązowy kolor (mój ulubiony) a meble miały mahoniowy odcień. W rogu stała wieża stereo a na biurku nowiutki komputer.Postanowiłam przy najbliższej okazji podziękować rodzicom a szczególnie mamie. Zastanawiałam  się z skąd rodzice wzięli pieniądze na wybudowanie i wykończenie całego domu. Gdy po woli kończyłam zachwycać się zdolnościami Rene usłyszałam wołanie Charliego
-Dziewczyny obiad czeka!!
-Już idę tato
To co zobaczyłam na dole mnie zamurowało.Ujrzałam tatę krzątającego się po kuchni a na dodatek nucącego wesołą melodię. Dla obcego widok zwykły, ojciec gotujący obiad dla żony i córki.  Jednak dla mnie i dla mamy ten moment był niezwykły, otóż od 17 urodzin mojego rodzeństwa (dokładnie od ich zaginienia) Charlie zamkną się w sobie a kuchnię omijał szerokim łukiem, jakby mieszkały tam przerażające zjawy. Widać mama też zdziwiła się tym widokiem, bo jej usta były szeroko otwarte.
Postanowiłam nie poruszać tego tematu przy ojcu więc dyskretnie poprosiłam mamę do łazienki.




************************************************************************************************************
Mam nadzieję że was nie zanudziłam opisem domu. Po prostu musiałam opisać najważniejsze pomieszczenia.  MOJA WENA MA SIĘ SUPER I DLA TEGO PISZĘ DZISIAJ TYLE RODZIAŁÓW, MAM NADZIEJĘ ŻE SZYBKO JEJ NIE WYCZERPIĘ :)

do napisania Aga

1 komentarz:

  1. Witam. Podoba mi się pomysł, ale... No właśnie. Pisz dłuższe rozdziały, wyłącz weryfikację obrazkową i unikaj błędów.

    OdpowiedzUsuń